Rozważasz zakup używanego samochodu? 5 króków które musisz przejść!

Etap 1: Rozważasz zakup używanego samochodu?

Zdaję sobie sprawę, że dla Ciebie zakup auta może oznaczać coś znacznie więcej, niż poszukiwanie sprawnego środka lokomocji, który bez wzbudzania dodatkowych emocji ma za zadanie dowieźć z punktu A do punktu B.

Niezależnie od tego czy kochasz auta i szukasz naprawdę wyjątkowej sztuki, czy jesteś w tym temacie totalnym laikiem i nie wiesz, jakie auto wybrać, proces który musisz przejść jest naprawdę podobny. Co prawda tym pierwszym, serce i motoryzacyjna duma nieco utrudniają zadanie, a tym drugim brak znajomości tematu utrudnia rozpoczęcie działania. Obie grupy mają jednak identyczne oczekiwanie: kupić dobrze.

Poniżej 5 kroków, które musisz przejść, jeśli rozważasz zakup samochodu.

1.Określ Budżet

Zanim przystąpisz do jakichkolwiek kroków związanych z zakupem używanego samochodu, musisz określić swój budżet. Oczywiste? Nie do końca.

• Popełniałem już błąd związany z poszukiwaniem (i niestety zakupem) auta, którego cena zjadała absolutnie wszystkie moje oszczędności. Nigdy nie był to udany zakup. A w krótkim czasie zaczynała towarzyszyć mu skrywana przed otoczeniem złość. Na samego siebie. Zadaj sobie jedno proste pytanie: na co mnie stać? I nie oszukuj! Na realizowanie większych celów czy zakupu auta marzeń jeszcze przyjdzie pora.

Budżet na zakup samochodu + budżet na wydatki poniesione przed i po zakupie = Twój realny budżet na używany samochód.

• Lubimy się oszukiwać. Nie zawsze patrzymy do przodu, a nawet jeśli, to często towarzyszy temu myśl „jakoś to będzie”. Zapewniam Cię, że z takim myśleniem będzie tylko i wyłącznie źle. Jeśli nie natychmiast, to po krótkiej chwili zaczną się nerwowe spoglądanie do portfela i nieprzewidziane wydatki na koncie.

Czy ja Cię straszę?

• Nie. Po prostu bardzo mocno staram się podkreślić jak racjonalnie musisz myśleć w tym pierwszym punkcie. To pewnego rodzaju klucz do sukcesu i jeśli nie go nie złamiesz, to reszta będzie dużo prostsza. W innym razie będziemy bazowali tylko na Twoim poziomie szczęścia. Jeśli sam tego nie wiesz, to na pewno obiło Ci się o uszy co znaczy zakup używanego auta na naszym rynku? Jesteś pewien, że chcesz polegać tylko na szczęściu, a nie na racjonalnej i zaplanowanej decyzji?

Zejdź na ziemię.

Jeśli na auto masz odłożoną kwotę 20 tysięcy złotych, wydaj na nie 15 tysięcy.

• Nie szukaj poziomu cenowego 21900 – do negocjacji i łudź się, że uda się zejść do poziomu Twoich oszczędności. Wiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia (w tym wypadku patrzenia i jeżdżenia) ale byłem tam i przerabiałem te błędy. Nie chcesz ich popełnić.

Auto wyższego segmentu = wyższe koszty po zakupie!

• Wiem, że ten punkt jest oczywisty. Jak podejść do planowania budżetu na zakup auta? Nie mam tutaj złotej reguły, ale niezbędnym minimum jest odłożenie co najmniej 10-15% posiadanej kwoty, na koszty związane z zakupem i pierwsze wydatki tuż po zakupie. Nie zapominaj, że jesteś tutaj, aby dobrze kupić samochód. Ten procent musisz wyliczyć samodzielnie. Auto, które dzisiaj kosztuje wspomniane wcześniej 20 tysięcy, w momencie wyjazdu z salonu mogło być warte np. 250 tysięcy złotych. W tym wypadku przeznaczenie 10%, których nie wydasz na auto, może okazać się stanowczo za małą kwotą. Przykład? Przyzwoite opony w dużym rozmiarze potrafią kosztować blisko 2 tysiące złotych. A gdzie reszta Twoich wydatków? – Ustrzeżesz się przed ukrytymi usterkami!

Ile w takim razie wydać?

Chcesz naprawdę i od razu cieszyć się autem? Od posiadanej kwoty odejmij 20% i uzyskany wynik przeznacz na zakup samochodu. Lub odłóż na osobną kupkę kwotę około 5 tysięcy złotych. Zobaczysz jak szybko potrafi stopnieć.

Jakie dodatkowe wydatki poniesiesz w czasie i po zakupie używanego samochodu?

Poświęcę temu osobny artykuł, ale minimum, które musisz liczyć:

• koszty dojazdu i podróży (paliwo, obiad) – nie ograniczaj się do miejsca zamieszkania i nabierz dystansu do oglądanego egzemplarza
• koszty sprawdzenia auta przez specjalistę. Nawet jeśli czujesz się mocny w tym temacie, samodzielnie nie sprawdzisz wszystkiego
• koszt powrotu do domu – często dwóch samochodów jeśli pojechałeś oglądać auto z kimś znajomym
• koszt podatku PCC – jeśli auta nie kupiłeś na fakturę VAT, to musisz udać się do urzędu skarbowego i odprowadzić 2% kwoty zadeklarowanej na umowie
• koszt ubezpieczenia – rzadko kiedy dostaniesz prezent od sprzedającego, a nawet jeśli to czeka Cie indywidualna wycena składki i niekiedy dopłata. Bez niego nie zarejestrujesz samochodu
• koszt rejestracji samochodu – czyli dowód rejestracyjny, najczęściej również tablice i kilka innych małych dodatków. Ponoszony w lokalnym urzędzie komunikacji
• pierwszy przegląd po zakupie – niezależnie od tego co usłyszałeś od sprzedającego, to tuż po zakupie udaj się przynajmniej na podstawowy serwis. Wymiana oleju i filtrów nigdy nie zaszkodzi, a przy okazji dowiesz się co jeszcze może być do zrobienia. Zrób to od razu, po to odłożyłeś zaplanowaną kwotę prawda? Wystrzegaj się odkładania napraw i myślenia „jeszcze pojeździ”. Zasada mała awaria ciągnie za sobą kolejne – naprawdę działa. I nie chcesz przekonać się o tym tak boleśnie jak ja.
• pierwsze zakupy – czy to zimowe/gumowe dywaniki, nowy komplet opon czy pranie tapicerki – nie unikniesz wydatków w wysokości minimum kilkuset złotych

2. Wybierz metodę finansowania zakupu używanego auta

Gotówka, kredyt czy leasing?

• Ta decyzja bardzo zmienia proces zakupu. W przypadku zakupu za gotówkę, masz największy i swobodny wybór. Kredyt i leasing wydłużają proces zakupu i zawężają wybór na rynku. Każdy z nich ma jednak odniesienie do punktu pierwszego. Posiadania rezerwy finansowej na wydatki związane z zakupem auta. W przypadku starania się o kredyt, musisz pamiętać, że kredyt samochodowy, jest udzielany nie tyle kwotowo co na konkretnie wybrane auto. Najczęściej nie starsze niż 10 letnie. Dlaczego? Dla auta powyżej 10 lat, ciężko jest dostać nieobowiązkowe ubezpiecznie AC (czyli m. in. od kradzieży). A tego ubezpieczenia wymaga bank. W przypadku leasingu, będą Cię interesowały auta stosunkowo młode (na takie najłatwiej uzyskać finansowanie) i takie, za które będziesz mógł dostać pełną fakturę VAT. W innym przypadku leasing nieco mija się z celem.

3. Czy masz kogoś do pomocy?

Nawet jeśli znasz się na samochodach, to osoba z chłodną głową może nieco ostudzić Twoją gorączkową (i często przedwczesną) chęć zakupu.

• Nigdy nie zaszkodzi a może pomóc, uśmiechnij się do swoich motoryzacyjnych znajomych. Zapewniam, że będzie co wspominać. A co jeśli wszyscy dookoła są równie zieloni jak Ty sam? Wtedy najczęściej przypomina się bliższa i dalsza rodzina. Od razu ostrzegam, że mimo ich dobrych chęci, dzwonienie po wujkach i kierowanie się mądrościami, które Ci przekażą – najczęściej nie jest dobrym pomysłem. Takie historie lubią się źle kończyć. A do tego często kupisz auto, które nieco siłowo Ci zasugerowano. Zadaj sobie pytanie iloma samochodami jeździł Twój znajomy, ile razy faktycznie przechodził przez proces zakupu, a przede wszystkim czy od rana do nocy nie siedzi na forach internetowych i nie sieje tam stereotypami. Idealny typ jakiego szukamy to przynajmniej kierowca z doświadczeniem i chłodną głową. Nie znasz takiego? Nie zrażaj się, w etapie numer 2, podpowiem na co zwrócić uwagę przy oględzinach samochodu. Bez problemu poradzisz sobie z podstawami, a jeśli uznasz że pierwsze wrażenie nie jest dyskwalifikujące, to być może zechcesz zabrać auto do sprawdzenia przez specjalistów.

4. Ile czasu jesteś w stanie poświęcić na zakup używanego samochodu?

Bardzo często popełnianym błędem jest ograniczanie się w poszukiwaniach tylko do naszego miejsca zamieszkania.

• Oczywiście od swojego miasta (chociaż zalecam przynajmniej województwo) możesz zacząć poszukiwania. Ale nie upieraj się przy nich za wszelką cenę. To ważny punkt przy rozważaniu zakupu auta. Czy będziesz w stanie wygospodarować kilka dni na oględziny? Czy w grę wchodzi np. jeden dzień urlopu w pracy? Nie wszystko załatwisz w weekend. Załóż przynajmniej jeden dalszy wyjazd. Zaczniesz od obejrzenia aut w okolicy, a po nabraniu dystansu do danego modelu i zapoznaniu się z nim, będziesz czuł się bezpieczniej udając się na oględziny do innego miasta. Spokojnie, nie każę Ci podróżować po całej Polsce. Czasami to bardzo dobra metoda na znalezienie pewnego samochodu. A czasami niepotrzebne wydatki na dojazdy i stracony czas, wszystko w wyniku własnych nieprzemyślanych działań. Ustal ramy czasowe na poszukiwanie auta. I jeśli planujesz sobie powtarzać „teraz akurat nie ma nic ciekawego”, to z dużą dozą pewności napiszę Ci, że za 3 miesiące, rok czy półtora wcale nie będzie tego więcej. Ani lepiej. Działaj zdecydowanie i nie rozwlekaj tego procesu. Takie działanie często wynika z niewiedzy i nieumiejętnego podejścia do tematu. Przejdź wszystkie kroki do końca, trzymając się ich nie popełnisz kilku błędów, które ja popełniałem w przeszłości.

5. Wymarzony samochód vs. potrzebny samochód

Jeśli obecnie nie jesteś w stanie pozwolić sobie na zakup kilku samochodów, to potencjalne zakupy planuj pod kątem własnej aktywności i potrzeb.

• Musisz wiedzieć, że jeśli np. marzy Ci się kabriolet, to nie ma on składanych foteli. I pierwsze lepsze duże zakupy czy próba przewiezienia czegoś dłuższego skończą się frustracją. Oczywiście nie chodzi o kompromis za wszelką cenę. Chętnie namówiłbym Cię do myślenia i kierowania się tylko sercem (bo sam kocham te jeżdżące kawałki blachy), ale w tym wypadku cały czas myślimy o tym jak dobrze kupić auto. A nie jak zrealizować utopijną wizję jego zakupu i utopić w nim pieniądze. To jeden z elementów tego procesu. Dopasuj myślenie o samochodzie do własnych potrzeb. Określ je: ilość pasażerów, to gdzie parkujesz i częstotliwość wakacyjnych wyjazdów. I nie, jazda Maluchem do Chorwacji brzmi atrakcyjnie tylko we wspomnieniach i bajaniach. Choćby nie wiem jak pięknie i uroczo wyglądała na czarno-białych zdjęciach.

Jeżeli pierwszy etap masz już za sobą, przejdź do: 7 kroków, które musisz przejść, aby dobrze kupić używany samochód