Dlaczego nie warto patrzeć na przebieg przy zakupie auta? I jaki błąd popełniasz kierując się cyferkami.

Przebieg. O nim można napisać książki. A ja napiszę Ci tylko tyle. Myśl. Nie patrz na niego. To pierwszy poważny krok do utopienia pieniędzy w niepewnym aucie. Oceń stan zużycia wnętrza, wytarcia foteli i kierownicy – zgoda. Ale przebieg na liczniku zostaw w spokoju i niech nie mąci Ci on w głowie. Ten dokładnie zweryfikujesz odwiedzając miejsce, które sprawdzi auto dogłębnie łącznie z jego historią. I da Ci to na papierze. Ale proszę Cię, nie kieruj się cyferkami w wyborze auta. To główny powód zepsucia rynku. Zweryfikuj przede wszystkim stan samochodu, sprawdź go przed zakupem, a sprawdzenie przebiegu np. po numerze VIN i tego jak było użytkowane auto, powierz fachowcom i ich niezależnemu raportowi. Podam Ci dwie sytuacje, którą wolisz?

  1. Pan Jurgen i jego Honda Accordjak sprawdzić przebieg auta przed zakupem

Pan Jurgen, ma uroczą żonę I dwójkę dzieci. Pracuje w dużym mieście i codziennie dojeżdża do pracy samochodem (40 km w obie strony). Stoi w korkach, denerwuje się na światła, długo szuka miejsca do zaparkowania pod domem. Z rodziną jeżdżą we czwórkę na wakacje, zawsze biorą ze sobą swoją łódkę (auto ma hak). Po 7 latach Jurgen postanowił kupić większe auto, a swoją Hondę wystawia na sprzedaż. Jej przebieg wynosi 140 tysięcy kilometrów. Ładny i kuszący prawda…?

  1. Pan Martin i jego Toyota Avensisjak sprawdzić przebieg auta przed zakupem

Martin jest kawalerem, a tryb pracy nie sprzyja zmianie w jego życiu. Ze swojego rodzinnego miasteczka dojeżdża codziennie do siedziby firmy 40 kilometrów. Na szczęście trasa tam i z powrotem nie zabiera mu zbyt dużo czas, bo tuż pod domem ma trasę szybkiego ruchu, którą dojeżdża pod samą pracę. Tam auto wstawia do garażu. Raz w miesiącu robi kontrolę w innych miastach, pokonuje wtedy przeciętnie 1500 kilometrów, z czego zdecydowaną większość jadąc ze stałą prędkością (140-150 km/h) na autostradach. Słucha audiobooków, bo 90% kilometrów przemierza w samotności. Po 7 latach zmienia firmę gdzie dostaje auto służbowe. Swoją Toyotę wystawia na sprzedaż. Jej przebieg wynosi 240 tysięcy kilometrów.

Które auto wolisz?

Powiązane artykuły